Zakapturzona postać powoli szła przez las. Odziana była w szary płaszcz, spod którego można było dostrzec lekką, skórzaną zbroję. W prawej ręce niosła długi łuk, zaś przez ramię miała przewieszony kołczan pełen strzał. Wyjątkowp szczupła sylwetka, jasnoszara karnacja oraz wystające spod kaptura długie, szpiczaste uszy wskazywały na to, że owa postać była mrocznym elfem. Kierował się on w stronę masywnej, starej bramy. Dostrzegł pilnującego jej strażnika i zatrzymał się w pewnej odległości od niego.
-Więc ty pilnujesz obozu, hmm..? - zawołał i nie czekając na odpowiedź kontynuował - Zapewne nie pozwolisz mi ot tak przejść i porozmawiać z twoim przywódcą, a więc powiem ci, co masz mu przekazać - mroczny zdawał się być wyjątkowo pewny siebie. Odrzucił kaptur z głowy. Miał średniej długości siwe włosy, srebrno-błękitne oczy, w uszach kilka srebrnych kolczyków i wyglądał dość młodo - Nazywam się Ismeriel i jestem łowcą. Oprócz zwykłej zwierzyny poluję też na rzadkie, egzotyczne bestie, cenne przedmioty, poszukiwane informacje... - wyliczał na palcach. - W skrócie: wszystko, co jest trochę warte. Ale do rzeczy - chciałbym wstąpić do waszej.. "organizacji". Po co? Z prostych powodów - w grupie zawsze jest bezpieczniej, a ja jak każdy chciałbym zdobyć trochę złota oraz wprawy w "zawodzie" - zaśmiał się cicho - Przydałoby się też jakieś mieszkanko... Albo chociaż namiot... No cóż, chyba przyda się wam ktoś taki jak ja, racja? - spojrzał na strażnika, oczekując na odpowiedź. - Jeśli jest jeszcze coś, co chcesz wiedzieć, to pytaj - dodał.

1. Mroczny łowca (Phantom Ranger)
2. 50
3. Chwilowo nie posiada żadnych konfliktów, gdyż woli działać z ukrycia.
4. Celnie strzela z łuku, umie łowić ryby i jeśli chce, potrafi być wyjątkowo irytujący
5. http://img560.imageshack.us/img560/5493/shot00003de.png - Ismeriel, jeszcze nie przeniesiony na główne konto.
http://img859.imageshack.us/img859/6213/shot00004ip.png - reszta, stworzona jakoś pół roku temu, obecnie nimi nie gram.